Emeryci padają ofiarą oszustów sprzedających urządzenia na wszystkie choroby

Oglądasz telewizję, słuchasz radia i za każdym razem jesteś zdumiony: ilu oszustów rozwiodło się na tym świecie. Niektórzy wskrzeszają z martwych, inni usuwają obrażenia, złe oko, a inni leczą wszystkie choroby.

Mój mąż i ja mieszkamy sami, mamy już ponad 80 lat. Musimy więc monitorować nasze zdrowie w miarę możliwości. Pewnego razu w radiu usłyszeliśmy reklamę, w której stwierdzili, że istnieje cudowna maszyna Uzormed, która rzekomo wyleczyła wszystkie choroby. Aby to uczcić, natychmiast zadzwonili do Moskwy pod numer telefonu wskazany w reklamie. Zamów nasz zaakceptowany.

Dwa dni później zadzwonił lekarz Zhdanov, który zaczął pytać: jakie problemy zdrowotne, na co narzekamy... Powiedziałem mu, że mój mąż ma problemy z jelitami. Zhdanov natychmiast polecił nam urządzenie laserowe „Uzormed”. Powiedział, że chociaż kosztuje 32 tysiące rubli, choroba szybko się zmniejszy. Zgodziliśmy się i kurier dostarczył urządzenie w ciągu godziny.

Wtedy zadzwonił do nas pewien Bogdanow i powiedział, że od tej chwili będzie nas traktował. Złożyłem mu skargę, że najwyraźniej „Uzormed” nie miałby sensu i że mój mąż i ja chcielibyśmy zwrócić aparat. Bogdanow nie zareagował jednak na moje słowa i zalecił, abyśmy pilnie kupili kolejną maszynę cudowną „Bioton”, ponieważ mój mąż musi wzmocnić swoją odporność. Zgodziliśmy się. Godzinę później „nowość” za 37 tysięcy rubli była już w domu.

Minęło jeszcze kilka dni, ktoś dzwoni, który przedstawia się jako Filatow. Zaczął pytać o to, jak odkładamy leczenie „Biotonem” (nie pamiętał nawet o „Uzormed”). Powiedziałem mu, że „Bioton” nie ma efektu terapeutycznego. Filatow powiedział, że tylko aparat laserowy Uzoraxi pomoże jej mężowi. Kupiliśmy go za 35 tysięcy rubli. Mając ten aparat, mąż „leczył się” dokładnie przez pięć dni. Efekt wynosi zero.

Nagle Filatov dzwoni do nas i mówi, że musimy kupić urządzenie Yermak za 180 tysięcy rubli. Mój mąż i ja odmówiliśmy - pieniądze zniknęły. Wtedy Filatow natychmiast daje nam zniżkę aż 127 tysięcy rubli! Godzinę później tanie urządzenie zakupiono na półce obok „Uzormed”, „Uzormax” i „Bioton”.

... Filatov znowu dzwoni. Wyjaśniam mu, że ten aparat, podobnie jak poprzednie, nie ma sensu. Mówi, cytuję dosłownie: „Teraz włączam Kosmos i przeprowadzę testy laboratoryjne”. Oczywiście nie wierzyłem w to wszystko, a potem pomyślałem: kto wie, że wiek technologii kosmicznej jest nadal, Internet, komunikacja satelitarna...

Filatow poprosił mnie, abym podniósł „Uzormed”, włączył go, założył na niego czapkę i przejechał nim po ciele męża. Potem „zachwycił nas”: złośliwy guz znaleziono u jej męża. Aby się go pozbyć, Filatow radził pilnie kupić nowe urządzenie za 150 tysięcy rubli. Mój mąż i ja odmówiliśmy: nie mieliśmy żadnych pieniędzy iw końcu zrozumieliśmy, że wpadliśmy na oszustów.

Nie poddał się jednak i zaczął nas przekonywać: „Pozwól nam jeść tak dużo, jak to możliwe, a resztę oddam za ciebie”. Potem mówi: „Pożycz pieniądze, zdejmij z książeczki oszczędnościowej, na pewno oszczędzasz sobie na pogrzeb”. Poprosiłem o zabranie wszystkich tych urządzeń i zwrócenie nam pieniędzy. Filatow oczywiście odmówił.

Kilka dni później zadzwonił ponownie Filatow i zapytał, czy mamy jakieś pieniądze. Poprosiłem go, żeby już nam nie przeszkadzał.

Około dwóch tygodni później zadzwonił do nas ktoś, do którego zadzwonił Semin, rzekomo szef działu urologii. Pyta, ile zapłaciłem za Yermaka. Powiedziałem mu, że 53 tysiące rubli. Potem zaczął przysięgać, mówią, na jakiej podstawie sprzedaliśmy go tak tanio. Byłem zdezorientowany, zacząłem robić wymówki, powiedziałem mu, że jestem weteranem pracy, mój mąż był osobą niepełnosprawną drugiej grupy i najwyraźniej dlatego otrzymaliśmy zniżkę.

I tutaj Semin mówi nam: „To urządzenie ci nie pomoże, polecam kupić inne urządzenie”. Odmówiłem. Potem był inny, dzięki Bogu, ostatni dzwon. Zadzwoniła kobieta, która zbeształa męża, ponieważ nie chciał kontynuować leczenia.

Wkrótce mąż został przebadany w klinice i nie znaleziono złośliwych guzów. Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy ci pseudo-lekarze ze swoimi cudownymi urządzeniami okazali się zwykłymi oszustami. Szczegóły tego centrum „Zdrowie” naszego syna znaleziono w Internecie. Istnieją również opinie na jego temat: okazuje się, że nie jesteśmy jedynymi, którzy zostali oszukani.

W Internecie znaleźliśmy także telefon w Moskiewskim Centrum Zdrowia, próbowaliśmy dotrzeć do nieostrożnych lekarzy, ale już zmienili telefon...

http://www.stapravda.ru/20110928/pensionery_stanovyatsya_zhertvami_moshennikov_prodayuschikh_appa_56015.html